W tym roku wywiało nas do Juraty 😀 Morza szum, ptaków śpiew… Tak! Naładowaliśmy akumulatory na full. Sezon jesienno-zimowy nam już nie straszny. W chwilach zwątpienia, przy okazji deszczu, śnieżycy, bądź innych zimowych smutków będziemy ratować się wspomnieniami w postaci zdjęć z tej wyjątkowej imprezy. A mamy ich pod dostatkiem 😀 Poniżej garść naszych ulubionych.
Oto jak szaleliśmy na parkiecie. Był ogień 😀 A tak w wielkim skupieniu słuchaliśmy śpiewu pewnej bardzo zdolnej pani.
Impreza ku niepocieszeniu wielu w tym roku była nieprzebierana 🙁 Ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Do akcji wkroczyła fotobudka i moc gadżetów! To dzięki niej nasze piękne, aczkolwiek nieco sztywne stroje nabrały rumieńców, a oczy błysku pozytywnego szaleństwa 😛 Wystrzeliły petardy.A teraz w tył zwrot. Tak wyglądał początek – część oficjalna. Przy blasku świec najpierw ucztowaliśmy, a potem witaliśmy gromkimi brawami nowych pracowników i gratulowaliśmy zasłużonym.Były też prezenty 😀I na koniec kilka kadrów naszej nieustraszonej ekipy pan dragonowych wilków morskich 😀 Którzy skoro świt, czyli tak po 14 😛 wyrwali się na głębokie wody, w poszukiwaniu przygód.I niejedną też mieli 😀 Ale o tym opowiemy innym razem 😉Ahoj, szczury lądowe! Cumujemy!
Podsumowując, naszą imprezkę zaliczamy do bardzo udanych. I już wyglądamy kolejnej 😀