Bo nie ma to, jak porządna dawka pozytywnych myśli do porannej, poobiedniej czy też wieczornej kawki! Tylko skąd czerpać te radosne myśli? Tym razem ku pokrzepieniu serc polecamy kultowy serial „Przyjaciele” (w Pan Dragonie uznany przez większość za ulubiony!) A do tego nasze zestawy – kubki i podstawki, które sprawią, że będzie się jeszcze przyjemniej oglądało.

Tymczasem, wystarczy odrobina wyobraźni i już jesteście Central Perku, albo, tak jak my na zakładowym tarasie 🙂 Rozkoszujecie się smakiem ulubionej kawy, herbaty… I pękacie ze śmiechu, przytaczając absurdalne i pozytywnie zbzikowane serialowe dialogi. Żeby nie było, że jesteśmy gołosłowni, przypominamy kilka z nich:

Monica zostawia chłopakom resztki kurczaka…
Monica: Mam nogę, trzy piersi i skrzydełko.
Chandler: Jak ty znajdujesz ubrania?
Źródło: sezon II, odcinek 20

Rachel: Masz bliźniaczkę?
Phoebe: O tak. Ale nie rozmawiamy ze sobą. Ona jest typem naładowanej, energicznej karierowiczki.
Chandler: Czym się zajmuje?
Phoebe: Jest kelnerką.
Źródło: sezon I, odcinek 2

Rachel (podekscytowana): Wiecie co?
Ross: Znalazłaś pracę?
Rachel: Żartujesz? Nie wiem, po co w ogóle studiowałam. Wyśmiano mnie na dwunastu rozmowach kwalifikacyjnych.
Chandler: Mimo to jesteś w zaskakująco dobrym humorze.
Rachel: Też byś był, gdybyś znalazł na wyprzedaży takie buty od Joan & Davida – pięćdziesiąt procent rabatu!
Chandler: Jak ty mnie znasz.
Źródło: sezon 1, odcinek 1

A na dokładkę, do poczytania zeszyty naszego autorstwa z nowych tegorocznych już kolekcji „Ale cyrk” i „Fresh Idea”.
Nad Motławą zawiśli po kolei od lewej: Ross (Bartek), Rachel (Milena), Phoebe (Ania), Chandler (Krzysiek), Monica (Magda), Joey (Bartek).

Poniżej teksty z okładek, które według nas mogliby wypowiedzieć i sami bohaterowie ulubionego serialu: 

Ross: Nie ma geniuszu bez ziarna szaleństwa.

Rachel: Ciężka nauka jeszcze nikomu nie zaszkodziła, ale po co ryzykować.

Phoebe: Niby nie ma ideałów, a jednak jestem ja!

Chandler: Nie ufam ludziom, którzy mają 5 z fizyki!

Monica: Jeszcze tylko zamiotę pustynię i mogę iść się uczyć.

Joey: Matematyka jest jak dobra impreza, nikt nie ogarnia.

Pozdrawiamy!
A po zakupy zapraszamy o>> tu