Spokojnie, to tylko tekst, który widnieje na jednym z naszych (o ironio)! walentynkowych karnetów. Taki mały żarcik skierowany w stronę miłosnych buntowników. W tym roku jak widać podeszliśmy do tematu bardzo na luzie i „z jajem”. Jeśli poszukujecie walentynkowych skrzydlatych amorków, gołąbków czy misiaków uciekajcie 😛 albo sięgnijcie po coś z naszych starszych kolekcji 😉 Pan Dragon w 2017 postanowił porozpieszczać tych, co to lubują się w dobrym humorze i nowoczesnym wzornictwie. Stworzyliśmy karnety à la metalowe tablice, prawda, że są wyjątkowe? 😀
Zatem do piór Kochani, biegnijcie klecić swoje poematy miłosne. A w międzyczasie zerknijcie też do nas na stronę (klik), bo oprócz ładnej kartki przydałby się jakiś miły prezent dla ukochanej/ukochanego❤️ 14 lutego, to już niedługo! (klik)
Pozdrawiamy!