DZIEŃ DZIECKA, CZYLI DZISIAJ SIĘ NIE MYJEMY

Ktoś gdzieś, kiedyś powiedział: DZIECIŃSTWO JEST JAK DOBRA IMPREZA, PRAWIE NIC Z NIEGO NIE PAMIĘTASZ… Przy okazji dzisiejszego święta postanowiliśmy poprzypominać sobie coś niecoś z tego jakże wariackiego okresu i powyciągaliśmy z albumów nasze stare zdjęcia.  Tadam oto i one. Zobaczcie sami jak prezentuje się Pan Dragonowa ekipa jeszcze w pieluchach 🙂
dz dzieckaNajwspanialsze wspomnienie z tego okresu? Zasypianie na kanapie i budzenie się w łóżku. Wszyscy tęsknimy za teleportacją. Już nam się nie przytrafia 🙁Beti 4Czas dzieciństwa to głowa pełna zwariowanych pomysłów, zakopywanie „sekretów” w ogródku, ręce lepkie od waty cukrowej, przyjaźnie z psami z sąsiedztwa i hodowla ślimaków w słoiku. Wtedy to jazda na rowerze bez trzymanki była największym szpanem przed kolegami!1MarekA najgorszym tekstem, jaki można było usłyszeć pod swoim adresem były pierwsze słowa dziecięcej rymowanki: ZAKOCHANA PARA JACEK I BARBARA!milenaEch, chciałoby się mieć znowu te kilka lat… Widzieć na ulicy plamę benzyny i krzyczeć: tęcza spadła!6
Wtedy zwykła podróż pociągiem była nadzwyczaj fascynująca. Energii nam nie brakowało.
4A jedynym zmartwieniem była brukselka pływająca w zupie.21W nosie mieliśmy nowe buty i nie omijaliśmy napotykanych kałuż. Liczyła się dobra zabawa i to czy zdążymy na dobranockę.aniaZ sentymentalnym westchnieniem i łezką w oku pozdrawiamy 🙂